Ile razy zastanawialiście się nad tym czym najlepiej barwić kwiaty z foamiranu? Ja wypróbowałam mnóstwo różnych gąbeczek, aż w końcu trafiłam na narzędzie, które zupełnie nie kojarzyło mi się z farbowaniem kwiatów. I to był strzał w 10! Wszystkie kruszące się i niewygodne gąbeczki poszły w zapomnienie... A jeśli jesteście ciekawi o czym mówię, to zapraszam serdecznie do obejrzenia filmu :)
Serdecznie pozdrawiam,
Ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz