Nadal pozostaję w romantycznych miłosnych klimatach. Kartkę, którą dzisiaj prezentuję przygotowałam w trakcie kursu z Iriną Angold. Zrobiłam ją z kolekcji Sweet secrets oraz Forget me not od Lemoncraft. Sizalowy wianuszek udekorowałam kwiatami i pięknymi motylami. Wyjątkowo nie użyłam ręcznie robionych kwiatów, i chociaż taki miałam na początku plan to jednak okazało się, że bardzo obciążyły całą kompozycję i postanowiłam zmienić je na gotowe delikatne papierowe kwiatuszki.
Pozdrawiam serdecznie!
Ewka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz