
Cześć!
Choć śniegu za oknem nie widać i do świąt Bożego Narodzenia jeszcze sporo czasu, to u mnie zaczynają już gościć zimowe prace. I może niektórym wyda się szalone to co teraz napiszę, ale tęsknię za prawdziwą mroźna zimą, za skrzypiącym pod butami śniegiem i oszronionymi drzewami... Postanowiłam więc trochę tego zimowego klimatu przenieść na...